środa, 17 kwietnia 2013

Na ludową nutę...



Większość rzeczy, które tworze szybko mnie opuszcza. W zasadzie rzadko myślę o czymś dla siebie, przez przypadek czasem coś mi się „ostanie”:) No może pomijając motywy ludowe, które uwielbiam i często zostawiam dla siebie, choć może średnio pasują do wystroju mojego domu. Prace z ludową nutą są jakby inne niż wszystkie i z pewnością odbiegają od pozostałych. Ja preferuje te bez kombinowania, upiększania patynami, spękaniami itd. Ideałem jest kolorowy, barwny motyw na jasnym tle.

Zostawiam Was z małą galerią a sama z ogromnym zniecierpliwieniem czekam na dostawę nowych serwetek :)









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz