Tak, to już czas na magiczne przygotowania do świąt, do których pozostał dokładnie miesiąc. Miesiąc, który pewnie zleci zanim się obejrzymy. Więc i ja zakasałam rękawy i wzięłam się do pracy. Na pierwszy rzut poszły kartki, które właśnie wczoraj skończyłam tworzyć.
Kartki wykonałam metodą embossingu na gorąco- łatwo, szybko i przyjemnie. Tak pracować to ja lubię!
I jeszcze wspomnienie tamtego roku i kartek robionych metodą quillingu. Takiej pracy bym się chyba nie podjęła ponownie :)
Ktora kartka dla mnie jest?
OdpowiedzUsuń